Te rezygnacje, wraz z faktycznymi zwrotami klientów trafiają do jednego miejsca wybranego w ustawień EU np. ZWROTY.
Przydałoby dodatkowe ustawienie, które rozgraniczy te anulacje, od faktycznych zwrotów.
Proponuję, aby działo się tak na podstawie numeru nadania, lub jego braku np.:
- (wysłane) z numerem nadania traktujemy jako zwrot klienta
- (niewysłane) z brakiem numeru nadania traktujemy jako anulację.
Scenariusz.
- Kupujący opłaca zamówienie i rozpoczynamy realizację, po czym dzwoni, lub pisze e-maila, żeby nie wysyłać, bo musi się jeszcze zastanowić.
- Wstrzymujemy realizację i prosimy, że jeżeli faktycznie rezygnuje, prosimy o odstąpienie od umowy z poziomu allegro.
- Kupujący po jakimś czasie odstępuje od umowy przez allegro, ale nas nie informuje, więc o tym nie wiemy.
- Po kilku dniach z ogromną pretensją zakłada dyskusję, że nie oddaliśmy mu pieniędzy.
- Inna osoba w firmie nie wiedząc o wstępnej rezygnacji, widząc transakcję w wybranej sekcji do zwrotów klienta czekała na zwrot produktu, aby zwrócić wpłatę za odstąpienie od umowy.
Gdyby EU miał dodatkową opcję przenoszenia odstąpień do transakcji wysłanych i niewysłanych, wówczas można by natychmiast reagować:
- dla dobra klienta,
- dla dobra statystyk konta allegro,
- dla oszczędności czasu przy mniejszej ilości dyskusji i kontaktu,
Przy okazji nie występowałoby narażenie na zwrot kupującemu z POK przy nadgorliwym administratorze.
Jeżeli uważacie prośbę za zasadną, proszę o oddanie głosu.